Witajcie kochani!
Nieco później niż zamiarowałam ale jestem i dołączam do pań w niebieskim (panów w tej setce chyba brak, nie?) w zabawie u Danusi http://danutka38.blogspot.de/2015/01/cykliczne-kolorki-u-danutki-styczen.html. Miało być wczoraj ale jak przyszłam z pracy o 19 to nie miałam siły na nic, akurat tak mi wypadło że byłam dłużej niż zwykle. Jak zawsze na szarym końcu a później mało kto wchodzi bo wszyscy zajęci kolorem z nowego miesiąca (nie żebym jęczała, Aneczka zaraz mnie opierniczy, że trzeba było szybciej dać prace a nie :D kochana nie bierz sobie tego do serca to w formie żartu odnośnie posta z przeszłości :)) ). Chyba już tak mam, że jak termin zagląda mi przez ramie to lepiej mi się pracuje, mobilizuję się bardziej czy coś :)
Styczniowym kolorem jest niebieski. Zrobiłam już co nieco w tej barwie ale nie mogę powiedzieć, że jest to mój ulubiony robótkowy kolor. Przez pierwsze 20 dni od ogłoszenia koloru miałam w głowie pustkę (większą niż zwykle przy cyklicznych kolorach ahahah). Myślałam i myślałam i nic, w przerwach między myśleniem myślałam dalej i jak coś przyszło mi do głowy to szybko rezygnowałam, bo to co przyszło mi do głowy nie było tym "czymś". Nie mam w zwyczaju robić pracy byle odhaczyć udział i dobra. Można to określić słowami "Na początku był chaos..." bo katuje się pomysłami dopóki nie trafię na ten "jedyny" pomysł. Po 20-tym do głowy wpadł mi pomysł na szkatułkę. Podpatrzone w przyrodzie i skopiowane przeze mnie :) Szkatułka składa się z pojemniczka i oddzielnej przykrywki. Całość choć niepozorna i dosyć mała: 9,5cmx6cm i wysokość 5,5cm (bez kwiatka) zrobiona jest z 502! krążków, każdy z jednego paska 3mmx297mm. Spooro skręcania. Listki grzybienia są zrobione z dwóch części- każde półkole z 3 pasków czyli w sumie jeden liść to 6 pasków. Kwiat zrobiony jest z 3 warstw płatków, każda po 6 płatków, najmniejszy płatek z dwóch pasków, średni z trzech a największy z czterech i w środku pręciki.
Ważka jest skręcona z róznych kawałków, nawet nie opisuję :)) To konkretna ważka- Oczobarwnica większa. Jest elementem oddzielnym bo szkatułka z kwiatkiem zawiera 4 kolory jak w regulaminie a ważka to już tylko dodatek- mam nadzieję, że Danusia nie nakrzyczy na mnie za to ale jakkby co jest usuwalny :)
Coś o niebieskim. Jest to kolor który lubię w naturze i w domu (może nie ściany, chyba że tapeta ale nie z jednolitym niebieskim tylko jakieś smugi czy coś- to tak). Ubrań posiadam niewiele w kolorze niebieskim i raczej ich nie noszę, wyjątkiem są jeansy- ciemno-granatowe jeansy to najukochańsze spodnie w mojej szafie. Dużo niebieskiego pojawia się wśród ważek więc nie mogę go nie lubić :) Czy lubie z nim pracować hmm raczej tak, jeśli sytuacja tego wymaga to nie mam z nim problemu.
Przypominam też o trwającym candy, zostały jeszcze 3 tygodnie jak ktoś się jeszcze nie zapisał a ma taką ochotę :)

MOJE PIERWSZE CANDY
Dzięki kochani że jesteście!!! Życzę Wam przyjemnego weekendu, jakiegoś odpoczynku, miłych spotkań- co tam Was uszczęśliwi :) ja może się wyśpię :D Ściskam cieplutko