Po uporaniu się z tygodniowymi zaległościami w domu i nie tylko znalazłam chwilę na krótkiego posta. Dziś będzie o świeczniku dla Beatki oraz innych różnościach które posłałam Jej w nagrodę za wygrane candy. Nie wszystko sfotografowałam więc zdjęcie całości prezentu pożyczę od Beatki. Paczkę pakowałam w sporym pośpiechu by zdążyć jeszcze na pocztę- wieczorem nie miałam jak spakować paczki a po powrocie z pracy zostało niewiele czasu stąd te braki.
Miśka już widziałyście bo był jednocześnie styczniową pracą na CK, przyszedł więc czas na drugi prezent który Beata sobie wybrała. Był nim świecznik wg swojego pomysłu. Beata wymyśliła świecznik z gwiazdami. Nie wiedziałąm jak ugryźć temat gwiazd, myślałam, myślałam i wymyśliłam po prostu świecznik gwiazdę. Jako że ulubionymi kolorami Beatki są czarny i czerwony wybrałam właśnie taką kombinację. Najpierw zrobiłam szkielet gwiazdy. Środek wycięłam żeby wsadzić tam miseczkę pod podgrzewacz (według pomysłu naszej Ilonki). Mogłam ją przykleić na szkielet ale wtedy byłaby za wysoko. Puste romby zaczęłam wypełniać elementami zrobionymi na grzebieniu do quillingu, zawijaskami itp. Najpierw na sucho ułożyłam jeden taki romb i zrobiłam zdjęcie (by w razie problemu z ułożeniem móc spojrzeć czy na pewno tak miało być) a następnie zaczęłam przyklejać. Gdy pierwszy romb był gotowy poszło z górki- już wiedziałam jakie kształty zrobić, z ilu pasków, jakiej wielkości. Środek dalej był jakiś pusty dlatego dorobiłam 6 kwiatków i przykleiłam je w miejscu łączeń rombów. Beatka robi wspaniałe medaliony które szalenie mi się podobają, pomyślalam że taki świecznik będzie miał "w sobie" coś z tych medalionów. Dodatkiem do paczki były serwetki których miałam więcej sztuk, trochę papieru do kartek oraz pare ukręconych dodatków do kartek. Było też coś słodkiego- oczywiście kokosowego :)
Ze świecznika jestem zadowolona (nie zawsze mi się to zdarza)- jest to także "mój styl" i nawet myślałam czy nie zrobić sobie czegoś w ten deseń ale to plany na bliższą lub dalszą przyszłość jak znajdę czas. Czasem czuję jakby życie toczyło się obok mnie bo na nic nie mam czasu a jak mam to marzę o łóżku ehhh. Żeby jednak nie smęcić po prostu podziękuję jak zawsze za Wasze miłe słowa i aktywność u mnie, życzę Wam miłej niedzieli. Buziaki :))
Piękny świecznik i zazdroszczę mojej imienniczce ,że taki dostanie :)
OdpowiedzUsuńMiałaś nie lada wyzwanie ,ale się udało ,co widać wyżej w postaci świecznika :)
Łał! Świecznik jest rewelacyjny i też w mój deseń :P Tylko pozazdrościć. Piękne prezenty wysłałaś :* Buziaki :*
OdpowiedzUsuńPiękna paczka, no a świecznik w takiej ciemnej wersji po prostu rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNatalko cudne prezenty, wszystkie. A te Twoje kwiatuszki są zachwycające, właśnie je wykorzystałam wczoraj w kartce jaką robiłam dla brata :)
OdpowiedzUsuńNatalko śliczny świecznik! Pięknie wygląda, choć to nie moje kolorky i klimaty.
OdpowiedzUsuńświecznik cudowny jak i cały prezent
OdpowiedzUsuńŚwietny ten mroczny świecznik , jak się zapali to już taki mroczny nie będzie:-)
OdpowiedzUsuńBeatka dostała bardzo fajny prezencik.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczny świeczniczek :)
OdpowiedzUsuńświecznik rewelacyjny! zresztą wszystkie Twoje dzieła są tej miary! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny świecznik!
OdpowiedzUsuńJUż widziałam u Beatki coś tam jej cudnego przygotowałaś ,dodam więc tylko jedno ,masz pomysły bombowe.
OdpowiedzUsuńBuziole :)
Fajny świecznik, ja tez lubię takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze mieć życzenia, które się spełniają :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję z całego serca za te śliczności!
Buziaki ogromniaste!
Fajny świecznik :)
OdpowiedzUsuńPiekny prezent. A świecznik jest przecudny, po prostu przecudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny :) moj dawny styl, :) wspomnienia przywołał Twój świecznik
OdpowiedzUsuńświecznik niesamowity i cały prezent fantastyczny:)
OdpowiedzUsuń