Siemka ;)
Miesiąc dobiega końca i w końcu znalazłam chwilę na cętki u Danuśki. Temat wybitnie mi nie "podpasił" ale coś tam wymodziłam. Sami oceńcie czy ma to ręce i nogi.
Nie miałam pomysłu na to zadanie bo cętki nie należą do lubianych przeze mnie motywów. Będąc jednak w chińszczyźnie w ręce wpadły mi małe drewniane pudełeczka po 3,50/4zł. Stwierdziłam że nadadzą się idealnie by zrobić coś szybko i przede wszystkim by nie mieć potem dużego rupiecia w nielubianym motywie. Niestety serwetki w cętki nie mam ale dużej filozofii nie ma we własnoręcznym wykonaniu ciapek. Pudełko pomalowałam na czarno a następnie zmieszałam trochę czarnej z białą by uzyskać szary i obok wycisnęłam trochę białej. Patykiem do szaszłyków robiłam szare ciapki a potem dodałam w środku białe. Czy mi coś z tego wyszło nie wiem, mam nadzieję że tak. Górę pudełka zdobi quillingowy kwiat, również w cętki ale te z drugiego zestawu kolorystycznego.
Jak już pisałam cętek nie lubię chyba że u zwierzaków. Jedno jest pewne natura jest piękna i należy ją podziwiać i szanować, naśladować już niekoniecznie.
W dalszym ciągu ubolewam nad faktem że mam czas na jednego posta miesięcznie ale póki pracuję gdzie pracuje nie zmieni się to jakoś szczególnie. Mam nadzieję że u Was dobrze bo cholibka nawet nie wiem :/ Do usłyszenia kochani, buziaki ;))
co racja to racja! zwierzaki należy podglądać i podziwiać, niekoniecznie nosić na grzbiecie ;-)
OdpowiedzUsuńnie, żebym była jakąś zagorzałą przeciwniczką futer, chociaż takowych nie mam, ale "skórkę" to juz i owszem... :-)
a zadanie niełatwe dała Danuśka...wielu "zmogło" ;-D
Wspaniała, myślę, że spisałaś się na medal z tą szkatułką, cudna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne cętki i pudełeczko wygląda przesympatycznie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko!
OdpowiedzUsuńNatalko, bardzo fajne pudełeczko, pomarańczowy kwiat świetnie komponuje się z bielą i czernią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
bardzo elegancka szkatułka! pozdrawiam gorąco i życzę więcej czasu dla siebie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło Ci to pudełeczko :) Fajny pomysł na cętki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalko nie masz pojęcia jak mi miło,że zabawy nadal nie odpuszczasz i mimo braku czasu zawsze coś wykonasz na C.K.
OdpowiedzUsuńKochana pudełeczko cętkowane jest świetne i zawsze na coś sie przyda.
POzdrawiam i buziaki ślę :)
Natalko! Mnie się pudełeczko bardzo podoba, jest Cudowne- Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńNo i jak zwykle cudo :)
OdpowiedzUsuńQuillingowy cętkowany kwiat jest śliczny i pięknie uzupełnia pudełeczko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNatalko, szkatułka śliczna;) Ale ja przed chwilą byłam u innej Natalki, bo myślałam, że jestem u Ciebie...Niech Cię Bóg chroni przed takimi ,,sierotami" jak ja.... Ściskam Cię mocno i już więcej tu na razie nic nie napiszę, bo dałam ,,ciała"?! No, ale mimo tego dziękuję za pamięć;)Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty, ja też czasem coś chlapnę więc jest nas dwie. Wpadaj i się nie przejmuj, najwyżej się pośmiejemy na zdrowie nam wyjdzie :))
UsuńWzorek wyszedł świetnie .Sama malowałam cętki ale nie wyszły takie piękne jak Twoje i dodałam coś innego dla Stefana.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie sobie poradziłaś z zadaniem
OdpowiedzUsuńMega nawet kwiatek w cętki 😁 szkoda, ze za pawia się nie zabierasz, może jednak?
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało , że mnie tu nie było :-(
OdpowiedzUsuńNatalko świetne cętki na tym pudełeczku i te malowane i te na kwiatku . Kto by pomyślał, że w quillingu można cętki zmajstrować :-) Ale kto jak nie Ty , w końcu ja to wiem doskonale , że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych :-)
Pozdrawiam i życzę szybkiej zmiany pracy na "normalną" 8 godzinną
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNo nie, nie wiem jakim cudem, ale kiedyś mnie wywaliło z obserwujących u Ciebie, a teraz z obserwowanych wywaliło mi Twój blog. I przegapiłam wszystkie te posty, ale już nadrabiam :) Pudełeczko urocze i ładnie mu w tych cętkach, Ty to potrafisz :)
OdpowiedzUsuń