niedziela, 15 lutego 2015

Ślubny box

Witajcie kochani w ten niedzielny wieczór (no może raczej noc bo zanim skończę pisać post pewnie będzie północ :E)!


Biegnę do Was z zapowiadanymi zaległościami a właściwie jedną z nich. Zaczynamy temat ślubny, jest to pierwsza z trzech kartek ślubnych jakie opublikuje w krótkim czasie i pierwsza z trzech w mojej "karierze". Zostałam poproszona przez przyjaciółkę o zrobienie kartek na ślub jej brata- za dzieciaka razem się bawiliśmy z Nim więc bez oporu się zgodziłam. Jest to najważniejsza kartka bo od rodziców pana młodego dla młodej pary. Musiała być hmm sama nie wiem jak to nazwać, ajjj brak mi słów :) W każdym razi miało być to coś wartego zapamiętania, co będzie stanowiło cząstkę ich święta. Postawiłam na exploding box i tort w środku. Najlepiej jakbym wiedziała jaki tort zamawiali na wesele, by choć trochę oddać jego wygląd na pamiątkę. Trudno zdobyć takie dane dlatego wyglądem musiał współgrać z kartką.



Box ozdobiony jest papierem Magicznej Kartki- Poranna kawa 003. Pokrywkę zdobi tasiemka w kolorze toffi a na górze wycinanka stosowna do okazji (pasek z takimi wycinankami zamówiony w Galerii Rae, moja pizza :)) oraz quillingowa ozdoba zgodna ze środkiem kartki. Postawiłam na kolor lilla i grzebień. Nie było czasu na eksperymenty z quillingiem, bo umyśliłam sobie nowe formy kartek i dodatków- ja to zawsze muszę sobie skomplikować życie hahah no ale dzień wyjątkowy to i kartka miał być niestandardowa.



Tort jest wyprodukowany z tej samej tektury co box. Kupiona w plastycznym za śmieszne pieniądze- 2zł za arkusz 100cmx70cm. Jedyny minus to brązowa jedna strona, za to tektura jest grubsza niż ta kupna w sklepach scrapowych (tam są 250g czy 300g) i moim zdaniem lepiej się nadaje. Ale wracając do tortu, zrobiłam go sama bez tutoriali metodą prób i błędów (oznacza to, że jeden zrobiony w połowie został zgnieciony i wylądował w koszu, nowy robiłam już mądrzejsza o doświadczenia sprzed minut). Ozdobiłam go wstążką (ta sama co na przykrywce), półperłami, quillingiem: obrączki ze złotych pasków oraz pączki kwiatków z kart bocznych- musiałam jakoś zamaskować miejsca łączenia końców tasiemek. Całość stoi na serwetce, coby wyglądał jak z cukierni :D



Teraz karty boczne. Na jednej z nich wyprodukowałam kartkę z kalendarza, widziałam takie zaproszenia ślubne w formie kartki z wyrywanego kalendarza dziennego. Postanowiłam zrobić coś takiego ale jako dodatek do ślubnej kartki. Oczywiście była konsultacja z przyjaciółką czy takie rozwiązanie się podoba. Najlepsze, że niegdzie nie mogłam znaleźć szablonu takiej kartki i samą ją produkowałam w programie graficznym. Na kolejnych kartach boxa są cytaty i życzenia- w tym momencie bardzo dziękuję osobom które je stworzyły a nie mogę ich wymienić, bo w tym całym pośpiechu i szaleństwie nie zapisałam nigdzie źródeł za co przepraszam. Część jest edytowana, by pasowały do całości- chodzi tu o wzorek na dole i na górze każdej plakietki. Na dwóch kartach boxa zrobiłam quillingowe ozdoby, na jednej jest tekturka z parą młodą zdobyta w candy u Jooli (dawno temu zdobyta, teraz uratowała sytuację bo nie miałam żadnych ślubnych ozdób), na karcie z kalendarzem nie było miejsca i nie ma nic- całość i tak jest ozdobna więc nie chciałam przesadzić i wciskać na siłę.




Ale się rozpisałam, powinnam dostać blokadę przeciw przekraczaniu określonej ilości liter hahahah :)) Nie wiem czy kartka jest ładna ale ja cieszę się, że zrobiłam po raz pierwszy ten typ kartki. Post miał powstać znacznie wcześniej ale wzięłam się za sprzątanie na karcie sd ze zdjęciami. Kilka tysięcy zdjęć, ważki, zwierzęta, rośliny, widoki, ludzie, sytuacje i rękodzieło- wszystko wymieszane ze sobą, zdjęcia dobre, średnie i kiepskie. Zanim to przeglądnęłam, usunęłam kiepskie, przeniosłam na dysk, pogrupowałam i przeniosłam do odpowiednich folderów a na koniec wybrała te najlepsze które zostały na sd minęło spoooooro czasu. Głupia jestem, mogłam najpierw zrobić post a potem sprzątać ale trudno.


Pora uciekać, zrobić jeszcze jakieś postępy w "pomarańczce" choć idzie mi opornie- te całe zamieszanie z pracami z krótkim terminem oddania troche wypompowały mnie z weny, pewnie znowu będe na końcu hahah (wcale nie marudzę :E). Życzę Wam przyjemnego tygodnia, buziaki :))

17 komentarzy:

  1. śliczny box - ja planuję zrobić mój pierwszy box na ślub mojej Siostry i też mi się spodobała kartka z kalendarza jako jedna ze ścianek :) i podobnie jak Ty muszę sobie sama taki wzór stworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zachwycona! Wszystko przemyślane i dopracowane. Pomysł z kartką z kalendarza i wykonanie - rewelacja! Już nie wspomnę o kwiatach... A tak w sumie zła jestem, dlaczego osiem lat temu nikt nie słyszał o eksplodujących, ślubnych kartkach? Chciałabym taką dostać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalia jesteś niesamowita;)
    Całość wygląda swietnie.Ja myslałam,że ten tort jest duży i jest osobnym tworem,a nie środkiem pudełka.
    Kapitanie,brawo;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Młoda Para będzie zachwycona takim Boxem. Cudnie go zrobiłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Natalko i znowu piekna praca powstała. Podziwiam Twoja dokładność . W tym pudełeczku wszystko jest pieknie dopasowane i tak mistrnie poukładane. Torcik super idealnie pasuje w tym środeczku
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna praca!!! Brawo!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny boxik! Pięnie się ten torcik prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że była to kartka taka naprawdę wyjątkowa - godna szczególnej pozycji ofiarodawców :)
    Box wygląda i na zewnątrz i wewnątrz rewelacyjnie. Wszystko jest tak do siebie niesamowicie dopasowane :)
    Porzadki w zdjęciach.... Oj zazdroszczę energii i samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne, eleganckie pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny i na pewno będzie miła pamiątką tego wielkiego dnia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysłowy box z quillingiem. Kiedyś przymierzałam się do tej techniki ale jakoś nie wyszło. 3mam kciuki za Twoją twórczość!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko pięknie przemyślane i pięknie wykonane. Boxik wygląda fantastycznie!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dziękuję, że zajrzałaś/eś na mojego bloga i chcesz zostawić komentarz pod moją pracą. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna i zachęca do dalszej pracy, poprawy i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :*