Cześć!
Dobiega koniec maja i muszę przyznać, że był to miesiąc bumu kartkowego. Myślałam, że czerwiec będzie spokojniejszy a tu klops. Ale nie będę jęczeć, bo już wystarczająco często wysłuchujecie mojego marudzenia :E Większość kartek majowych było z przeznaczeniem dla dzieci ale znalazł się i rodzynek- kartka ślubna. Jest to ostatnia moja praca ale znalazłam kilka wyzwań i postanowiłam opublikować właśnie tę pracę. Muszę Wam powiedzieć, że jestem z niej zadowolona. Nieczęsto zdarza mi się być zadowolona z pracy i zawsze coś mi nie pasuje, zawsze coś wynajdę. Tym razem tego nie będzie, nie będę szukać dziury w całym.
Przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie kartki ślubnej. Chodziło konkretnie o boxa. Dostałam listę warunków i próśb odnośnie wyglądu i elementów. Śmieszna sprawa z tą listą, dokuczałam Jej nawet jak to ja ale w gruncie rzeczy taki spis był dla mnie cennym podparciem przy tworzeniu. Kilka razy konsultowałam się też z Nią w sprawie doboru papieru czy wyglądu wieczka i ostatecznie dostali produkt, który podobał się bardziej niż myśleli :D co mnie cieszy ogromnie. Dostałam grafiki do ozdabiania kart oraz konkretny tekst na jedną kartę z elektronicznej wersji zaproszenia na ślub. Miała być też kartka z kalendarza oraz coś na prezent pieniężny- początkowo miało być bez tortu ale zaproponowałam skrytkę w torcie. Kwiaty miały być ecru lub białe ale paski nie obejmują koloru ecru więc kombinowałam z piaskowym i beżowym. Jedna karta miała zostać pusta na podpisy ale ja wymyśliłam kartę z wzorkiem ze specjalnym przeznaczeniem na podpisy. Wszystkie brzegi ubrudziłam, bo chciałam odmiany- może z ilością przesadziłam, kto wie ale mi się to bardzo podoba. W niektórych sprawach miałam napisane "artist ma wolną rękę" więc po swojemu ozdobiłam tort, użyłam perełek, wstążkę przy wieczku, na górze wieczka dodałam obrączki itp. Jestem z niego zadowolona i jak słusznie zauważyła moja przyjaciółka, wyszedł lepiej niż ten pierwszy.
Kartka leci na wyzwania:
wykreślanka, ze znalezionych haseł użyłam pereł, wstążki i kwiatków
Jak zwykle dziękuję Wam za odwiedziny i ciepłe słowa. Zawsze motywują do dalszego prowadzenia bloga mimo, że jest coraz trudniej trzymać go. Kochani życzę Wam miłego i spokojnego tygodnia, trzymajcie się ciepło :))
puedłko jest śliczne, bardzo
OdpowiedzUsuńCudny boxik! I nie dziwię się, że koleżance się podobał, bo mi również bardzo przypadł do gustu.:)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko:)
OdpowiedzUsuńPiękny boxik :)
OdpowiedzUsuńNati pudełeczko jest niby z zew. takie zwykłe,ale w środku kryje się prawdziwa magia.To serducho ślicznie wyszło i kwiatuszki równie piękne.No i fajny ten schowek na różne "wkładki" ,rewelka :)
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
Bardzo pięknie poukładałaś wszystko w tym boxie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny box :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko ile precyzjo musiałaś w nie włożyć:). Super:). Przy okazji jeśli miałabyś ochotę i czas zapraszam do wymianki przeze mnie organizowanej:). Mam nadzieję, że się skusisz:).
OdpowiedzUsuńOglądanie Twoich prac to czysta przyjemność - wszystko tak pięknie wykonane i przemyślane, przepiękna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka:) Na pewno spodobała się nowym właścicielom:)
OdpowiedzUsuńCudne pudełeczko stworzyłaś :) W sumie to dobrze jak się ma podpowiedzi i konkrety, bo potem przynajmniej nie ma rozczarowania po drugiej stronie. A ubrudzenia wyglądają znakomicie i wcale nie przesadziłaś :)
OdpowiedzUsuńAleż to arcydziełko, dopracowane w każdym detaliku ! ;0
OdpowiedzUsuńŚliczny box ze sprytnie umieszczona skrytką :)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
beautiful work! and this quilling is so amazing! thank you so much for playing along with us at I-Kropka!
OdpowiedzUsuńJerunku ja Was podziwiam dziewczyny z tymi boxami, są to przepiękne prezenty, szkoda że ja takich nie umiem robić :(
OdpowiedzUsuń