środa, 9 września 2015

Pierwsza praca quillingiem konturowym- Ważka

Witajcie kochani!


Dziś chciałabym przedstawić pierwszy obrazek w technice "quilling konturowy". Jak w każdej dziedzinie tak i w quillingu są różne techniki. Dotychczas albo robiłam kartki z quillingiem albo ozdoby quillingiem 3d. Postanowiłam spróbować czegoś innego a okazja do realizacji postanowienia pojawiła się wraz z wyzwaniem quillingowym na blogu Quilling Hobby. Tematem są ulubione zwierzaczki. Nie mam żadnego pupila bo w związku z alergią nie mogłam mieć psa a tym bardziej kota. Wcześniej miałam świnki morskie które zdechły przed rozpoznaniem oraz chomika i rybkę po ale też już ich nie ma. Od jakiegoś czasu za moje ulubione zwierzątka robią te dzikie a najbardziej ważki. Zresztą wszędzie je wciskam i wiecie że to moi ulubieńcy więc co ja Wam tłumaczę. Pewnie pomyślicie "znowu ważka" haha ale tak już mam. Przejdźmy jednak do konkretów.


Obrazek jest wielości 21cm x 21cm (bez ramki). Kontury ważki odrysowałam ze zdjęcia. Głowę i odwłok wypełniłam całkowicie zgodnie z realnym (no w miarę) wyglądem jednej z ważek. Skrzydła zrobiłam już typowym quillingiem konturowym i tu nie trzymałam się prawdziwego wyglądu bo byłoby ciężko a efekt nie byłby ciekawy. Postawiłam na zawijaski, krążki, spiralki i falki- wszystko w odbiciu lustrzanym. Nie jestem w tym za dobra, o wiele bardziej lubię quilling przestrzenny. Robienie kompozycji często mnie denerwuje, zawsze coś mi nie pasuje. Dodatkowo nie podoba mi się klej- jako że brak mi wprawy jest w niektórych miejscach widoczny. Na żywo nie widać tego ale aparat już wyłapał... Mogłabym zrobić kiepskie zdjęcie i zrzucić to na karb szumów ale po co. Na koniec kartkę z ważką ozdobiłam ramką wykonaną z tekturki falistej w kolorze drewnianym. Całość nakleiłam na gruby, solidny karton za pomocą taśmy dwustronnej. Sznureczek pokryłam klejem magik, końce przykleiłam w obu rogach obrazka i wzmocniłam dodatkowo taśmą. Dzięki pokryciu sznurka klejem trzyma kształ nawet po zdjęciu z gwoździa i nie muszę więcej go ustawiać by wisiał prosto. Efekt może nie powala ale ciszę się że to zrobiłam, podoba mi się.




Tu już na ścianie.



Jutro dzień wolny więc buszuję w sieci po nocach ale i na mnie pora. Jutro zajrzę co u Was a tymczasem dziękuję za to że jesteście i lecę spać. Buziaki :))

19 komentarzy:

  1. Efekt nie powala? Mnie powalił! Fantastyczna, "koronkowa" robota Natalko. Piękna symetria i ciekawe wypełnienie. Jestem zachwycona efektem. Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana zwaliłaś mnie z nóg z tą cudną ważką ,jestem w szoku i tak chyba pozostanę przez cały dzień .
    Coś czuję ,że pojawi się seria takich konturowych ważek i już nie mogę doczekać się kolejnych .
    Buźka na resztę dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalko ważka przepiekna . Ja to wiem że dla Ciebie papierki nie mają żadnych granic, zrobisz z nich nawet dinozaura. Ta Misterna koronka na skrzydłach jest niesamowita , a niebieskie elementy świetnie sie komponują z czarnym. Rameczka z tekturki falistej jest genialna, musżę chyba skorzystac z tego pomysłu przy moich haftowanych karteczkach , nie zawsze mam wykrojnik pasujący do wielkości haftu. Bardzo przypadł mi też do gustu pomysł z tem sznurkiem moszonym w kleju.
    Pozdrawiam Cie cieplutlku i zycze powodzenia w wyzwaniu , stawiam , że go wygrasz !!

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie powala :) Nie dość, że ważka jak żywa, to jeszcze tak pięknie powywijana :) Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To chyba wymaga ogromnej cierpliwości :) Pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna praca, podziwiam tą technikę. Dla mnie ona na razie jest za trudna.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale piękna! i co Ty gadasz - jak efekt nie powala na kolana - jak powala :D ale myślę, że jakbyś zrobiła skrzydła "naturalne" to też by wyszło cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nati, bardzo mi się podoba Twój obrazek. Oczami wyobraźni widzę trzy obrazki na ścianie z różnymi ważkami. Piękny wzór na skrzydłach - możesz być dumna! A ta rameczka jest fantastyczna - nie wygląda jak z tektury falistej, mam nadzieję że nie obrazisz się gdy kiedyś tam skorzystam z tego pomysłu.
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajowa i w Twoich kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nati ważka nie powala tylko ścina z nóg, jest po prostu piękna. Trzymam kciuki za Twoją wygraną. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś się nie dziwię że wybrałaś ważkę hehe. Wykonanie perfekcyjne!
    Przyznam się po cichutku że w bardzo minimalnej formie stosowałam tą technikę chociaż nie wiedziałam że tak się nazywa;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobają mi się takie obrazki, zawsze mnie ciekawi jak to jest przyklejone.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny obrazek! jak zawsze zachwycasz:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie ważka zdecydowanie powala na kolana, jest genialna a skrzydła robią mega wrażenie! Podziwiam z ogromnym zachwytem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękna ważka!! Własnie zobaczyłam wyniki - gratuluję zasłużonej wygranej! :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekna ważka. Dopracowana do ostatniego szczególika - jak zawsze u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacyjna praca!! Gratuluję opanowywania nowych technik :) I zazdroszczę takiego obrazu!

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dziękuję, że zajrzałaś/eś na mojego bloga i chcesz zostawić komentarz pod moją pracą. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna i zachęca do dalszej pracy, poprawy i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :*