Hej hej. Dziś krócej. Chyba coś mnie bierze- dopadły mnie jakieś dreszcze, zatkany nos, pulsujący ból przy ruszaniu się i ogólna niemoc. Oby jakieś chwilowe wariactwo.
A teraz przejdźmy do świecznika. Powstał drugi wiosenny świecznik mimo, że nie lubię się powtarzać w moich pracach- stąd pewne różnice. Letni świecznik, którego ostatnio zamieściłam na blogu był dla kogoś, spodobał się i zostałam poproszona jeszcze o wiosenny.
Świecznik to "miseczka" której nauczyłam się od Ilony, do niej doklejone są po brzegach kwiatki wiosenne: przebiśniegi, stokrotki, krokusy inspirowane pracą Ilony i żywymi, przydomowymi okazami, oraz hmm pierwiosnki (? nie umiem znaleźć lepszego odpowiednika). Całość wykończona gałązkami z listkami w dwóch kolorach zieleni.
Mam nadzieję, że nie jest najgorszy. Mi osobiście bardziej podoba się wersja pierwsza, z tego jestem średnio zadowolona. Odwiedziłam część waszych blogów, pozostałe odwiedzę jutro a raczej dziś, bo już nie mam siły, wybaczcie.
Pozdrawiam i do usłyszenia :)
Bardzo ciekawy pomysł i pracochłonny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marta
Wyglada pieknie, bardzo wiosennie i o to chodzi:) Jestes juz kolejna osoba, ktora widze, ze cos bierze.Musisz sie koniecznie kurowac pod kolderke bo inaczej sie chorobsko rozwinie :(
OdpowiedzUsuńjest równie piekny jak poprzednie. Wszystkie mi się podobają. Przede wszystkim jestem pełna uznania nad ilością skeconych papierków. Ja to mogę a i owszem jedną małą gałązke bazi zrobic na kartke, ale potem cierpliwośc mi sie kończy. Więc tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam wiosennie i cieplutko .
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy świecznik :) Ładne są te kwiatki!
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów jakie u mnie zostawiłaś i za wyróżnienie:) dopiero wróciłam więc jeszcze chwila i odpowiem na pytania:) podziwiam wiosenny świecznik, bardzo optymistyczny i energetyczny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszedł Ci ten świecznik. Jestem pod wrażeniem pracy jaką musiałaś wykonać przy tylu kwiatkach i listkach.
OdpowiedzUsuńOj niedobrze że coś Cie bierze, nie daj się ;). Zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie :)
Wcale się nie dziwię, że paniom się podobają Twoje świeczniki, są urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczny:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na święta:)
UsuńJest śliczny i przepięknie wykonany. Podziwiam Twoje umiejętności.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i nie daj się chorobie!
Wow ! Piękny świecznik, widać, że bardzo dużo pracy wkładasz w wykonanie swoich prac..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie ;P
Rewelacyjny quillingowy świecznik.
OdpowiedzUsuńZapraszam na FB do grupy https://www.facebook.com/groups/polskiquilling/
A na pytanie o Tagi, to tak na prawdę można je dołączyć do kartki, wkleić na kartkę, lub po prostu podarować lub się wymienić. Tak czasem bywa, że pewne rzeczy nie maja swojego przeznaczenia. Tak samo jest z ATC, którymi można się tylko ew. wymieniać i podziwiać w albumie kolekcjonerskim.
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe komentarze
Jest rewelacyjny !! :)). Pozdrawiam. Bogusia
OdpowiedzUsuńświetny wiosenny swiecznik, super
OdpowiedzUsuńmistrzostwo świata! Cudeńko przepiękne - a te przebiśniegi są jak żywe. Świecznik będzie piękną dekoracją na Wielkanocnym stole :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńWidać wiele pracy, ale efekt powalający :)
OdpowiedzUsuńNo proszę... Powstało kolejne wiosenno-świąteczne arcydzieło! Na pewno pięknie ozdobi wielkanocny stół. Gratulujemy kreatywności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Świecznik sam w sobie jest genialny, piękny i wiosenny, najbardziej podobają mi się przebiśniegi i ich autentyczne zwisanie łodygi, super. Zapraszam do mnie w odwiedziny :)) Pozdrawiam wiosennie !
OdpowiedzUsuń