piątek, 19 czerwca 2015

Na pamiątkę Chrztu św.

Witajcie moi mili!


Za oknem szaro i deszczowo a w domu ponuro, nie sprzyja to koncentracji i grzebaniu przy jakiejś robótce. Ziewam jakbym nie spała od wczoraj i głowa mnie boli ale pomyślałam, że wstawię coś ze staroci bo już nowych kilka się nazbierało. Jeśli się nie mylę jest to ostatni staroć, którego jeszcze nie pokazywałam. Tak więc zapraszam Was na krótki opis kartki na chrzest.


Kartka jest w formie pudełka, polubiłam taką formę właśnie od tej konkretnej kartki. Jak można zauważyć po dacie w środku, kartka jest sprzed 1,5 miesiąca... Została zrobiona dla małego Ksawerego- syna mojego kuzyna, jakiś czas temu pokazywałam też kartkę- pieluchę z okazji jego narodzin. Grafiki chłopca długo szukałam, pomogło dopiero szukanie w języku angielskim. Trochę ją obrobiłam i wydrukowałam w postaci owalu. Boki ozdobiłam quillingowym "ślaczkiem". Pudełko wykonałam z białej tektury i okleiłam jasno- niebieskim perłowym papierem. Dodałam moją grafikę oraz tekst. Środek wyłożyłam błękitną organzą- niech mnie ktoś strzeli w łeb jak jeszcze raz coś takiego wymyślę... To g**** nie chciało współpracować. Jak już ułożyłam jako tako to z kolei nie chciało się przykleić. Więcej nie użyję tego w takiej formie. Nie podobał mi się efekt ale nie było czasu na coś nowego więc zostawiłam. Po dodaniu quillingu i życzeń nie wygląda źle choć szału nie ma. Miałam problem ze zrobieniem zdjęć bo pogoda była taka sobie więc fotki są jakie są...








Mam nadzieję, że pogoda poprawi się niedługo. wiem że roślinki teraz odżywają no i w sumie cieszę się, że nie ma upałów bo wtedy ledwo żyję ale taka ponura pogoda też mi nie służy. Senność i bóle głowy odbierają mi chęci na cokolwiek no i w plener nie można wyjść ze spokojem. Wiem strasznie marudzę, już milknę :) Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Miłego weekendu kochani ;))

17 komentarzy:

  1. Świetnie wyszła Ci ta kartka, taka mała rada na przyszłość. Organzyna bardzo dobrze klei się do papieru nie rozcieńczonym vikolem, a grafiki szukaj na printereście ostatnio też robiłam kartkę z tym obrazkiem i tam ją znalazłam. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, zapamiętam i może kiedyś jednak spróbuję ponownie. Czasem używam printerest, wtedy zaczęłam szukać przez google i nie pomyślałam by tam szukać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Natalko fajny ten Twój staroć, sądząc po dacie to straszne masz zaległości, ale się obijałas. Ale spoko takie starocie ozna oglądac do upojenia. Śą świetne Grafika genialna a pomysł z pudełeczkiem mnie też się bardzo podoba.
    Zmykam bo cos mnie sennośc dopada - u mnie to kryzys końca tygodnia.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie było łatwo ale efekt jest świetny - wnętrze pudełeczka wygląda ślicznie! Spodobała mi się też rameczka wokół grafiki, jest cudna. Miłego weekendu Natalko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam, oj tam, szału nie ma.... Kochana wygląda ślicznie, przód spokojny, ale bardzo ładny a w środku jaka niespodzianka, te kwiatuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Natalko pudełeczko jest boskie;))
    Juz się nim zachwycałam na fejsie,tutaj tylko powtarzam;)
    Masz do tego dar i zmysł artystyczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładna rzecz....dopracowana w każdym szczególe :) A ta forma jest zachwycająca,zarazem skromna i bogata !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł z tym pudełkiem, organza faktycznie jest ciężka we współpracy ( choć ja "tylko" ją szyłam - do sukienki, w dodatku cekinki nie chciały się do niej kleić brrrrr). Ale efekt końcowy świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze całość cudna,a już te kwiatki dopełniają całości.
    Na pogodę nie ma co narzekać ,zawsze mogłoby być gorzej haha.
    Gadam tak bo chodzę od kilku dni zakręcona i śnięta jak ryba ,a głowa pęka mi w szwach,nawet dziś od samego rana jestem jakby mnie ktoś obuchem puknął w głowę .
    Także nie rozpisuję się tylko życzę miłego dnia i dużo słoneczka.
    Buziaki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna karteczka-pamiątka. Rewelacyjny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Natalko, pamiątkowe pudełeczko wyszło Ci ślicznie;) Jestem pełna podziwu i uznania;) Bobas będzie miał cudowną pamiątkę;) Pozdrawiam Cię cieplutko;) Ja też jestem senna, bo ta zwariowana pogoda tak na nas działa...

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt jest świetny, bardzo fajna pamiątka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękną pamiątkę maluchowi zrobiłaś, podoba mi się ta forma i pomysł z organzą. Jakiś czas temu męczyłam się z przyklejeniem metalizowanych wstążek. Kleju na gorąco nie posiadam, na moje potrzeby wystarcza Magic lub dwustronna taśma klejąca, ale nawet gdybym go miała, to by przez wstążki przebijał, bo są one lużno utkane z metalizowanych nitek. Jedną naklejałam bezpośrednio na kartkę i tu z pomocą przyszła taśma dwustronna. Na wstążkę przyklejoną do kartki chciałam nakleić drugą, węższą, ale ani Magic, ani taśma dwustronna, ani nawet kropelka i superglue nie chciały ich złapać. W końcu jakoś przykleiłam, ale ile nerwów straciłam przy tym, tylko ja wiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Te kwiatki w środku są obłędne, co za wzór! Całość jak zwykle - perfekcja!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piszesz, że szału nie ma - a to takie cudeńko! A bobas w tej rameczce słodki!

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dziękuję, że zajrzałaś/eś na mojego bloga i chcesz zostawić komentarz pod moją pracą. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna i zachęca do dalszej pracy, poprawy i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :*