piątek, 26 czerwca 2015

Świecznik ze storczykami

Czołem!


Witajcie kochani w ten piątkowy wieczór. Zebraliśmy się tutaj prrrrrr co ja bredzę :D Głównym powodem dobrego humoru jest fakt, że czuję się dobrze fizycznie- ostatnie półtora dnia czułam się beznadziejnie. Coś mi zaszkodziło w środę i już w nocy straszni było mi niedobrze... Zapewne część Was się zdziwiła co ja robiłam na blogach o 4 i 5 nad ranem zamiast spać (sic!). Ano dolegliwości żołądkowe nie dawały mi spać więc stwierdziłam, że zrobię z tym czasem coś pożytecznego. Po 6 trochę się uspokoiło i usnęłam ale spania nie miałam, bo przed 9 przywieźli nam drewno na zimę- zamówione na czas urlopu ale bez konkretnej daty, przywieźli je ni z gruszki ni z pietruszki bez żadnego powiadomienia. I tak niewyspana, z dolegliwościami żołądkowymi które powróciły pół dnia wnosiłyśmy je z mamą do komórki. Nie muszę chyba pisać, że wszystko gotowało się we mnie ale przeszło mi po wiadomości Ani Iwańskiej ale o tym będzie innym razem, obiecuję że będzie zabawnie. Ale do rzeczy.


Przybywam do Was z pracą na czerwcowy kolorek u Danusi. Nie miałam na początku kompletnie żadnego pomysłu, nie przepadam za tym kolorem więc nie widziałam potrzeby by planować coś w tym kolorze aż do teraz. Początkowo myślałam o połączeniu żółty-czarny bo to połączenie bardziej do mnie przemawia ale nie mogłam nic fajnego wymyślić. W końcu patrząc na storczyka, którego kupiłam mamie na dzień matki wymyśliłam świecznik ze storczykami w jasno-żółtym kolorze. Miałam kilka kartek A4 w takim odcieniu więc pomysł możliwy do zrealizowania. Do tego mojego pomysłu bardziej pasowały bordowe dodatki i taki właśnie bannerek wybrałam. Czy lubię żółty już się wypowiedziałam ale dodam, że nie posiadam garderoby w tym kolorze. Kiedyś bardzo dawno temu coś tam miałam, znacznie później posiadałam jeszcze jedną sztukę bielizny i na tym koniec. W domu też nic żółtego nie posiadam- prócz wspomnianego storczyka ale to taka nijaka żółć. Jak wszystkie kolory lubię go w naturze- jest sporo kwiatków no i są też żółte ważki.



Jak widzicie świecznik składa się z miseczki wymyślonej przez naszą Ilonkę. Każda z 3 kompozycji storczykowych składa się z dwóch listków, dużego rozkwitniętego kwiatka, jednego pączka dużego i jednego małego. Dokleiłam je do miseczki klejem na gorąco i to był błąd ale o tym zaraz. Puste przestrzenie wypełniłam bordowymi kwiatkami bez nazwy, nie wiem czy są jakieś prawdziwe podobne. Na koniec dodałam jeszcze zieleniny gdzie było zbyt pusto i oto efekt końcowy.







Pisałam że klej na gorąco to był głupi pomysł. Nadmiar zgromadził się na spodzie i brzydko to wyglądało. Chcąc nadać temu lepszy wygląd wzięłam nożyk ze świeżym ostrzem i odcinałam nadmiar. Niestety pod koniec operacji jako ostatnia sierota ucięłam się w opuszek kciuka :o przez dwa dni byłam wyłączona z quillingowania, bo kółka kręce właśnie między kciukiem a wskazującym. Na szczęście jest już dobrze. Zawsze używałam magika i jak nic do tego wrócę!


Trochę się rozpisałam, wybaczcie. Post miałam zaplanowany na wczoraj ale po pracowitym dniu nie miałam na to siły. Żeby nie przeciągać dłużej dziękuję Wam jeszcze za odwiedziny i komentarze. Miłego weekendu, buziaki :))

41 komentarzy:

  1. Świecznik rewelacyjny, no cudo istne. Szkoda palca, ale efekt pracy jest niesamowity. Bardzo, ale to bardzo mi się ten świecznik podoba. Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje świeczniki nieodmiennie mnie zachwycają!! Są przepiękne, nie mam pojęcia, jak uzyskujesz taki efekt! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matulu, Ty to masz przygody, mam nadzieję że teraz już z Twoim zdrowiem wszystko dobrze i nie masz zamiaru znów się ciąć, łamać ani nic innego niebezpiecznego, zagrażającego Twojemu zdrowi i życiu, robić :) Świecznik cudny, masz zdolne te rączki. Chyba nie ma rzeczy, której byś nie potrafiła zrobić przy użyciu tych papierków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowity. 2 razy wracałam do zdjęć żeby upewnić się ze to papier. piękny

    OdpowiedzUsuń
  5. na ten nożyk to niestety trzeba bardzo uważać- niby tylko lekko uderzymy się nim, a juz rozciecie ta ta lala:(
    ale świecznik i tak wyszedł przepiękny, podziwiam nieustannie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie mam ubrań w żółtym kolorze (chyba nie do twarzy mi w żółtym) ale lubię mieć wokół siebie przedmioty w tym kolorze.
    Świecznik udał się znakomicie, mimo tej przykrej przygody z klejem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny świecznik! Kwiatki rewelacyjne! Storczyki mnie zauroczyły.
    Miłego weekendu Natalko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny świecznik :) kwiaty są super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne storczyki ! :) Te bordowe bez nazwy też mi się podobają, ale storczyki ... Ukręcone wszystko przepięknie, dobrze, że już zdrowie wróciło ( i w brzuszku i w paluszku). Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalko świecznik jest cudowny , z moimi ukochanymi storczykami, które uwielbiam . Udało Ci się je odwzorować idealnie. A bordowe kwiatuszki bez nazwy pasują do tej kompozycji super. w naturze świecznik jest jeszcze ładniejszy niz na zdjęciu , ale to wiem tylko ja :-)
    No i cieszę się niezmiernie że mogłam Ci poprawic humor :-)
    Buziaczki i pozdrawiam serdecznie .
    P.S. Duży plusik za to że nie czekałeś do za pięć dwunasta.

    OdpowiedzUsuń
  11. No widzisz, a ja wolę jednak klej na gorąco, chociaż często jestem poparzona:)
    Świecznik jest piękny, storczyki wyglądają jak prawdziwe. Chyba nie masz sobie równych:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rewelacyjne kwiaty, a sam świecznik Przepiękny!...szkoda tylko tego palca...pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kwiaty piękne! Robisz dużo takich świeczników, co z nimi potem się dzieje? Dajesz komuś w prezencia, a może masz specjalną półeczkę dla nich?

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasia, czasem ktoś chce kupić czasem daje w prezencie jak teraz. W domu mam może może ze trzy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdolna bestia :-) Storczyki jak prawdziwe, piękne kolory! Taki świecznik chciałoby się mieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Natalka ten świeczniczek jest niesamowity! Po prostu cudo. Storczyki wyglądają jak żywe.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesteś mistrzynią quillingu! Świecznik jest rewelacyjny.
    Mam nadzieję, że dolegliwości żołądkowe nie będą już więcej Cię męczyć.
    No i uważaj na paluszki, bo są bardzo potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny świecznik, kwiatki śliczne i świetnie skomponowane. Całość bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow,prześliczny świecznik,fantastyczne storczyki :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczny świecznik. Bardzo podobają mi się kwiaty. Cudne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny świecznik wyszedł niesamowicie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny świecznik! Kwiatki wyszły genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O tak żółty daje popalić:) ale nie Tobie jak widać, bo śliczna kompozycja Ci wyszła, aż trudno uwierzyć, że to z papieru. Pozdrawiam i zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj Natalko ,Natalko te Twoje świeczniki zachwycają za każdym razem .Tak się zastanawiam czemu nie ma Ciebie w naszej wspólnej świecznikowej spółce,jakaś posadka by się zawsze znalazła dla takiej zdolniachy.
    Cudne te storczyki i chyba się nawet domyślam do kogo trafiły haha,ta to zawsze coś klepnie w komentarzu haha ,chyba wiesz kogo mam na myśli.
    Buziaki za tą cudną pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jasne że wiem o kogo chodzi :D
    Czemu nie ma mnie w spółce nie wiem, składałam chęć przystąpienia ale nie dostałam stanowiska :( buziaki

    Dziękuję wszystkim za wspaniałe opinie :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Ania szczęściara ;) Piękności, storczyki jak żywe :-)
    Co do kleju na ciepło, też nie przepadam (akurat do quillingu nie próbowałam), ciągnie się to to. Wczoraj prawie fruwał cały, bo mnie wkurzył, magik jak zwykle niezastąpiony dał radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny świecznik a kwiatki wyglądają jak prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Obejrzałam kartki, patrzę na świecznik - cudeńka. O ile w kartkach quilling widać, to gdybym nie wiedziała, że świecznik też z paseczków skręcany, to nigdy bym sama na to nie wpadła. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę i komentarz u mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam właśnie kibelek u Ani - mistrzostwo świata - i te rewelacyjne detale - z podziwu wyjść nie mogę.

      Usuń
  29. Prześliczne są te storczyki! Świecznik prezentuje się wspaniale i niezwykle dekoracyjnie. Dbaj Natalko o paluszki bo są na wagę złota!!! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Świecznik przepiękny, ale jak zobaczyłam misia na kibelku! :-D jestes niesamowita i do tego cuda tworzysz!!!!!!!!!!! Pozwolisz, że zagoszczę u Ciebie na blogu? Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) witaj serdecznie, będzie mi bardzo miło jak ze mną zostaniesz :) pozdrawiam ciepło

      Usuń
  31. Istna czarodziejka z Ciebie :)
    W pierwszej chwili pomyślałam,że to żywe kwiatki.
    Wspaniała praca !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna praca:) Zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zawsze Twoje świeczniki sa piękne. Dopracowane w każdym najmniejszym calu. I te kropeczki na storczykach :)
    Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Niech Cię wszelkie wirusy omijają.

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetne te storczyki i nawet nakrapiane zrobiłaś, po prostu super:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj, jak miło mieć taki piękny świecznik. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękny świecznik, super efekt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepiękny ten świecznik. Storczyki są cudne! Cały czas nie mogę wyjść z podziwu co też można ze zwykłych paseczków papieru wyczarować :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dziękuję, że zajrzałaś/eś na mojego bloga i chcesz zostawić komentarz pod moją pracą. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna i zachęca do dalszej pracy, poprawy i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :*