Witajcie!
Jeśli zastanawiacie się co się stało, że w ostatnich dniach publikowałam dosyć sporo (jak na mnie) postów to muszę Wam powiedzieć, że sama jestem zdziwiona.
Na blogu firmy Enitan pojawiło się nowe wyzwanie. Tytuł nie jest "od czapy", chodzi w tym wyzwaniu właśnie o jesienną biżuterię wykonaną quillingiem. Ja wymyśliłam sobie właśnie kolczyki szyszki. Każda łuska szyszki zrobiona z jednego paska brązowego 2mm x 297mm (wyglądają grubiej przez makro).
Do rzeczy, wyglądają tak:
Tu udało mi się uchwycić dobry kolor, inne zdjęcia są dupne jeśli chodzi o kolor bo pogoda jest dupna i takie wychodzą po prostu.
Zgłaszam na wyzwanie w:
Zdjęć sporo bo nie wiedziałam które wybrać jako "te jedyne" a zrobiłam ich ze 100, tak samo hiacynta...
Czy wyglądają jak szyszki i czy są ciekawe pozostawiam Wam do oceny.
Dzięki za wszystkie miłe i ciepłe słowa, teraz czas na odzew z mojej strony więc uciekam. Pozdrawiam ciepło :)
p.s. Zdarzył się cud niesłychany- napisałam krótkiego posta... hah
Natalko są świetne, na tym drugim zdjęciu wygląda jak prawdziwa szyszka, idealnie to zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńSkąd Ty masz takie świetne pomysły o wykonaniu nie wspominając . Genialne!!! zyczę Ci podzenia w tym wyzwaniu mam nadzieję że wygrają.
Pozdrawiam
Natalko, jak dla mnie rewelacja! Uwielbiam kolczyki i te na prawdę wyglądają czadersko. powodzenia w wyzwaniu Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te szyszeczki ;)
OdpowiedzUsuńHahaha,Natala wymyśliła czapirzaste szyszkowe kolczyki w quillingu.Superaśna wersja,takich jeszcze nie było .Bardzo mi się podobają ,jak wszystko co robisz tą techniką .
OdpowiedzUsuńTo nawet nie muszą być kolczyki ,bo mogą być bombkami na choinkę .Powodzenia w wyzwaniu.
Buźka :)
Ciągle mnie zadziwiasz! Piękne kolczyki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Natalio jestem nimi zachwycona!!!! Pomysłowe i pięknie wykonane:))) Każdą pracą mnie zadziwiasz, a ja podziwiam Twoje umiejętności i kreatywność:) Życzę powodzenie w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńJuż widzę takie quillingowe szyszeczki na choince;) Kusi mnie kusi ... ciekawe czy bym dała sobie z nimi radę?
Pozdrawiam cieplutko:)Kasia
Świetne są. Bardzo, bardzo jesienne :) A zdjęcia - cóż, taka para roku ... Na drugim fajnie wyglądają
OdpowiedzUsuńOjeju, no pomysły Twoje mnie zadziwiają, takich cudów to jeszcze nie widziałam, świetne :-)
OdpowiedzUsuńDużo tworzysz( pięknie zresztą) i dużo piszesz. Tak trzymaj. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kolczyki!! trzyma kciuki i powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńPomysłowa z Ciebie osoba! świetne te kolczyki i bardzo ciekawie się prezentują ! powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że ta są prawdziwe szyszki, dopiero po przeczytaniu postu wiem, że jest inaczej, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny i wykonanie idealne. To śliczne i bardzo oryginalne kolczyki. Trzymam kciuki Natalko za wyzwanie i życzę Ci miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe kolczyki - idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za zapisanie się na moje Candy - życzę powodzenia podczas losowania!
Pozdrawiam cieplutko!
Piękne kolczyki. Proszę o kontakt w sprawie wygranego Candy
OdpowiedzUsuńMój mail mankaija41@gmail.com czekam na Twój adres
UsuńPiękne kolczyki. Pozdrawiam i dziękuję za udział w candy.
OdpowiedzUsuńAle Ty masz pomysły, super!
OdpowiedzUsuńGdy kątem oka spojrzałam na pierwsze zdjęcie pomyślałam, że to prawdziwe szyszki - są rewelacyjne, a liść - cudowne kolory. Powodzenia w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Powodzenia w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńRewelacyjne szyszki. A przy okazji fajny pomysl na robienie zdjeć kolczykom:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń