sobota, 16 sierpnia 2014

Czarna robota u Danutki

Witajcie nocnie. Dziękuję kochani za masę miłych komentarzy przy storczyku i kursie, motywuje mnie to do kolejnych prac i dzielenia się z Wami pomysłami. Za kilka dni podzielę się z Wami paroma statystykami z okazji półrocznicy bloga ale najpierw czarna praca na Cykliczne Kolory u Danutki (kto jeszcze nie zna zabawy zapraszam serdecznie bo warto! czas do końca sierpnia).

Na początek kilka słów o czarnym i co myślę o takim temacie w zabawie. Gdy przeczytałam u Danusi, że sierpień będzie "czarny" ucieszyłam się. To jeden z moich ulubionych kolorów ( taa wiem, dziwne ;) ) i zanim doczytałam post miałam już masę pomysłów. Gdy doszłam do "roz-trojenia" wariantów kolorystycznych wpadłam w "czarną rozpacz". Żaden pomysł sprzed chwili nie pasował do bannerów. No ale co się załamywać- i na takie warianty znajdę pomysł. Niestety po kilku dniach dalej byłam w "czarnej d****" (dziurze oczywiście :D) Pomysły oczywiście znalazły się ale problem był, który wybrać. Te nad którymi dumałam najwięcej to:
#Świecznik lotos tyle, że w zebrę (czarne płatki z białym środkiem tak jak świecznik z linka) lub w łabędziowy wariant (płatki czarne z bokami owiniętymi czerwonym paskiem)- pomysły dobre ale zrobiłam już kilka takich świeczników i wolałam wymyślić coś innego.
#Pomyślałam o kartce czarno-białej z quillingiem.
#Był też pomysł na biało-czarny obrazek z odbiciem lustrzanym- nie wiem czy ma to swoją nazwę, w każdym razie chodzi o biały wzór quillingowy na czarnej połówce kartki i taki sam czarny wzór na białej połówce, fajny pomysł ale poleciał "do szuflady na potem".
#Kolejnym pomysłem był świecznik taki jak tu tyle, że miseczka "tukanowa", kwiaty czarne z białymi krawędziami i żółto-pomarańczowymi pręcikami w środku oraz czerwonymi różami między tymi kwiatami (jak w tamtym). Pomysł też ciekawy ale zrezygnowałam z niego, też poszedł do szuflady...
#Był jeszcze ten, który zrealizowałam. Teraz gdy jest zrobiony jestem z niego średnio zadowolona i myślę czy któryś z odrzuconych nie wyszedłby lepiej.

Tak czy inaczej praca wykonana i z czego się cieszę- nie na ostatnią chwilę jak w przypadku storczyka...

Kolor czarny jak pisałam lubię bardzo. Jak każdy nie lubię tylko aspektu funeralnego. Niestety z powodu jego elegancji i powagi przyjął się jako symbol żałoby co odstrasza często ludzi od tego koloru.

Lubię go za elegancję, za to że można łączyć go z wieloma innymi kolorami i będzie to nadal dobrze wyglądać, lubię jego właściwości wyszczuplające (jak wiele kobiet haha) i za wiele innych rzeczy które teraz nie przychodzą mi na myśl choć błąkają się gdzieś w głowie. Codzienny zestaw dla mnie to czarna koszulka, jeansy (najlepiej granatowe) i czarne buty. Czasem w tym zestawie występują inne kolory, głównie wtedy gdy koszulka jest czarno-jakaś. Na codzień stawiam głównie na wygodę stąd "nic specjalnego" jeśli idzie o ten zestaw. Dodatki też lubię czarne, tak dla odmiany haha.

Jeśli chodzi o wystrój wnętrza wolę jednak kolory natury- brązy, zielenie, niebieskie. Czarne ozdoby wnętrza też występują ale już w mniejszej ilości, bardziej jako akcent niż kolor wiodący.

Czarny jest kolorem mrocznym i to również w nim lubię. Lubię horrory, ciężką muzykę, noc itp.

Przejdźmy do pracy. Wybrałam wariant czarny z czerwonym akcentem czyli "łabędzie"

Połączyłam pomysł na lotos z pomysłem z posta o prezencie dla przyjaciółki. Oba brałam pod uwagę i ostatecznie je połączyłam. Efekt końcowy nie powala, zastanawiam się czy wyglądałby lepiej, gdybym obtoczyła wszystkie płatki czerwonym paskiem na bokach płatków lub jakoś w zebrę go zrobiła. Tak czy inaczej to zabawa więc nie ma co rwać włosów z głowy.

Najmniej podoba mi się w nim warstwa z czerwonymi środkami w płatkach, kręciołki są tam brzydkie a płatki troche niekształtne. Stąd pomysł, że tą warstwę zostawię zdejmowaną. Póki co stoi w komplecie ale gdyby co, zawsze mogę tę warstwę zdjąć i włożyć do pudełka lub pod spód świecznika.

Zdjęcia wieczorne, do tego pogoda pochmurna i deszczowa więc wyglądają jak wyglądają.

Bez górnej warstwy

Na dziś to tyle, mam nadzieję że nie jesteście znudzone tymi świecznikami ;) Jak już napisałam następny post będzie z cyferkami a także o tym co dostałam od kochanej Ani po wygraniu pocieszajki w Jej świecznikowym candy. Miałam dziś jeszcze odwiedzić Wasze blogi ale musiałabym chyba iść po kawę i zawalić noc całkiem. Muszę przestawić się na bardziej dzienny tryb życia, mimo że nocą pracuje mi się najlepiej. Taki tryb nie jest najzdrowszy...

Dzięki kochani że jesteście. Ściskam Was mocno i gorąco, buziaki :)

52 komentarze:

  1. No ja nie wiem o co chodzi? Przecież ten świecznik jest rewelacyjny! Miał być czarny z dodatkiem czerwonego i jest. Moim zdaniem dodanie jeszcze większej ilości czerwonego mogłoby go "przekolorować" a tak jest ideanly. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow super to wygląda:)) Pomysł na świecznik rewelacyjny:))

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, tak jak bym czytała o sobie bardzo podobne upodobania do koloru, ja tak samo czerń uwielbiam ale na sobie, bo w domu to z kolei brązy :) Twój świecznik super, jak zawsze :) I mimo, że czarny to i tak świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow ! Piękny świecznik :) Prace quillingowe to kolejna czarna(nomen-omen) magia dla mnie :) Ale wszystkie podziwiam i bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie się podoba :) Czerwonego jest w sam raz, nie jest przedobrzone. Bardzo dużo się naskręcałaś Natalio :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna praca, ja tam nie dostrzegam mankamentów w kręciołkach! W zależności od zdjęcia wygląda jak koronkowa robota lub wykute z żelaza :-).

    OdpowiedzUsuń
  7. Temat trudny, ale świecznik rewelacyjny ! bardziej podoba mi się z tymi czerwonymi akcentami, bo trochę go rozpogadza. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale gotykiem powiało...! :-O
    I jeszcze publikujesz wsród nocnej ciszy, spania nie masz? Dołącz do klubu :-D

    Ale praca misterna i pracochłonna, oj nakręciłaś się kochana, nakręciłaś!
    Ma swój "gotycki " urok

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale śliczny. "Płatki niekształtne"?! Ależ skąd. Nie widać. Jak dla mnie cudeńko idealne w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świecznik mi sie podoba BARDZO ! I dla mnie lepiej z tą górna warstwą niż bez niej, może rzeczywiście, gdyby były czerwone paseczki naokoło płatków byłby weselszy, ale byłby inny. Ten jest elegancki, czerwień jeszcze podkreśla elegancję, a czarny ażurek jest jak delikatna intrygująca koronka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo elegancki świecznik. Mi się podoba właśnie z górna warstwą z czerwonymi dodatkami:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany ile fajnych pomysłów miałaś!!! I wcale nie dziwię się czemu nie mogłaś się zdecydować co wybrać:) Połączenie tych dwóch pomysłów do wykonania tej pracy bardzo mi się spodobało:))) Wykonałaś kawał dobrej roboty!!!
    Zastanawiasz się nad tym co by było lepsze? Piszę co myślę więc nie bij mnie ;) Zaznaczam teraz, że jest to moje osobiste zdanie - każdy ma je inne i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać. Uważam ,że Twoja myśl co do obtoczenia płatków czerwonym paskiem jest świetna:))) Myślę,że to jest takie łąbędziowe muśnięcie czerwienią;)
    Zaciekawił mnie ten pomysł na czarno-biały obrazek z odbiciem lustrzanym!!! Z ogromną przyjemnością chciałabym taki zobaczyć:)))
    Pozdrawiam serdecznie Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. oooooooooooooooooooooooooooooooooo no proszę następna krętaczka ....heheh
    praca piękna i estetyczna ....świetna robota

    OdpowiedzUsuń
  14. ale się nakręciłaś kochana, ale efekt jest bardzo fajny.Mnie osobiście podoba się wariant świecznika z tymi czerwonymi kręciołkami, bez nich jakiś taki pusty mi się wydaje. Ja j też zarywam noce buszując po blogach i nie tylko, może to inie zdrowo, ale tak juz mam. Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie lepsza z tymi czerwonymi oczkami:) przynajmniej mnie sie bardziej podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie ci wyszło , podziwiam , tyle zawijasów stworzyć
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam - zarówno piękny świecznik, jak i misterną pracę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam za cierpliwość i precyzję wykonania :-)))

    OdpowiedzUsuń
  19. No ja Cię podziwiam, bo wiem ile to jest precyzyjnej pracy, żeby taki świecznik wykonać, piękna praca i w końcu mogę zobaczyć, bo coś się u mnie działo i zdjęcia nie mogły mi się otworzyć. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo!!! A jaki pracochłonny, ale efekt fantastyczny!!!
    Pozdrawiam artystko-kolorystko:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest śliczny i perfekcyjnie,równiutko zrobiony;)
    Oj żeby mi się chciało chcieć pozwijać trochę tych paseczków,pomysły sa,ale chęci nie ma;(
    Miłego dnia Natalko;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja Cie nie moge ! Alez Ty dajesz czadu w qullingu , ja bym nie miala takiej cierpliwosci i wytrwalosci jak TY , i jeszcze do tego jak cudnie Ci to wychodzi ! Cudownie Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny a te czerwone dodatki są super i dodają elegancji, bardzo mi się podoba, powodzenia w głosowaniu:) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest piękny! Wyobrażam sobie efekt wieczorem przy zapalonej świecy.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  25. Świecznik jest śliczny, misterny i delikatny zarazem. Podoba mi się w obydwu wersjach, z górą i bez :). Ale tych pomysłów masz bez liku i każdy rewelacyjny. Też by mi się tak przydało bo ostatnio coś mam niechęć do robótek i do bloga + totalny brak weny. Niby coś tam dłubię ale nic mi się zbytnio nie podoba. Więc jak masz za dużo natchnienia to możesz się ze mną podzielić ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Rewelacja ,poprostu rewelacja ,masz talent kobietko.Musialas sie napracowac ,ale efekt jest fantastyczny.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Natalko kochana wykonałaś śliczny świecznik ,dopracowany,dopieszczony i perfekcyjnie równy.Widzę ,że pomysłów u |Ciebie sporo więc pewnie we wrześniu będziesz się bawić dalej z nami.A może się mylę ?
    A teraz znikam dalej nadrabiać czarnidełka w wykonaniu pozostałych artystek-kolorystek .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniały pomysł, świecznik jest wyjątkowy!

    OdpowiedzUsuń
  29. Wydaje mi się, że wybrzydzasz! Jak zobaczyłam świecznik to aż zaniemówiłam z wrażenia. Jest piękny i już. Bardzo proszę, nic nie zdejmuj, nie chowaj, jest super. Świecznik rewelacja :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny jest ten świecznik, nie wybrzydzaj! :) Wykonanie jest perfekcyjne, wszystko dopracowane:)

    OdpowiedzUsuń
  31. O kurcze ten świecznik wygląda niesamowicie! :) Idealny, podziwiam za cierpliwość, ale efekt jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świecznik jest bardzo elegancki - pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  33. Zawsze się zastanawiam jak można tworzyć takie cudne świeczniki.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  34. och jest po prostu niesamowity

    OdpowiedzUsuń
  35. Tyle już zobaczyłam prac z czarnym kolorem w roli głównej, ze sądziłam - nic mnie nie zaskoczy, myliłam się i to baaaaaaaardzo. Twój świecznik mnie powalił !!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudo! Niesamowicie misterna praca. Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  37. zaniemówiłam z wrażenia piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  38. O matko i córko......... piękne..... niesamowite.... zostało ci po tych zawijaskach jeszcze trochę cierpliwości???? boskie- dlaczego? bo wspanaiłe a ja za nic tego nie zrobię....ach....

    OdpowiedzUsuń
  39. Natalio co Ty mówisz jak nie powala???? Mnie powalił i poraził!!! Świecznik jest cudowny, elegancki a ta koronki na to mistrzostwo świata . I do tego zestaw kolorystyczny chyba najmniej popularny ze wszystkich trzecj wariantów. Ale w Twoim wykonaniu jest piekny !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Niesamowicie misterna praca! Nie wiem dlaczego czepiasz się czerwonych kręciołków,mi się podobają,ale to Ty jesteś tu fachowcem :) Ja podziwiam delikatność, elegancję i Twoja cierpliwość.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Byłam bardzo ciekawa, co wymyślisz i nie zawiodłam się. Świecznik jest niesamowity, swoją "koronka" wręcz zniewala. Przepiękna praca, przepięknie dane czerwone elementy. Śliczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nawywijałaś, nakręciłaś papierki wyszło to co wyszło znaczy się cudny świecznik !

    OdpowiedzUsuń
  43. O rety! Ale boski świecznik z tym dodatkiem czerwonego. Przecudny! A to się nie spali, nie stopi przez świeczkę?

    OdpowiedzUsuń
  44. Ależ rewelacyjny,przepiękny i misternie wykonany świecznik !!!
    Chylę czoła !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
  45. o matko prawdziwe CUDO......pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Osz w mordę! Ale piękna praca! Nie wiem co powiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  47. Fantastyczny, cudne ażury, zwłaszcza z lotu ptaka to widać.

    OdpowiedzUsuń
  48. WOW, ale cudeńko. Śliczny świecznik.

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dziękuję, że zajrzałaś/eś na mojego bloga i chcesz zostawić komentarz pod moją pracą. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna i zachęca do dalszej pracy, poprawy i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :*